I jakoś tak zupełnie pod sam wczorajszy wieczór zainspirowała mnie jedna z książek ilustrowanych przez Gris Grimly, a kotek to taka Mysia rudawa troszkę wyszła :D
Ilustracja nie duża, bo powstała w szkicowniku A5, ołówkiem i tuszem, kolorek w PS :)
Pozdrowionka :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz