Dziś zgapiłam troszkę z ikeja :p w poszukiwaniu bowiem łyżeczek na stronie znalazłam jakieś takie wycinankowe właśnie motylki, i chcąc pokazać że również jak zechcę mogę sobie takie sama zrobić, przystąpiłam do owego dzieła tworzenia :D I tak wzięłam sobie kartę A3, powycinałam nożem do papieru, nie nożykiem! albowiemż nie posiadam takowego... co zresztą widać po kanciastych brzegach i gdzieniegdzie poszarpanych fragmentach :D podkleiłam drugą kartką A3 którą wcześniej pomalowałam akwarelkami, poodginane skrzydełka, czółka i trawki pod spodem również pomaziałam akwarelką... i wyszło takie nie wiadomo co, co nawet nie mogę wkomponować w passe-partout albowiem tak dużego nie posiadam :D ale przynajmniej wiem że potrafię i jak tylko skołuję lepszy nożyk, a jeden mam już na oku, myślę że przystąpię do tworzenia kolejnego dzieła z serii wycinankowej :D:D:D
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz