Jakiś czas temu natchnął mnie i zainspirował blog pewnej zdolnej dziewczyny która na szydełku plecie bransoletki z koralików i kordonków, nie tylko zresztą bransoletki. Udostępniła ona na swoim blogu kurs tego jak taką bransoletkę wykonać, gdzie serdecznie was zapraszam http://koralikowaweraph.blogspot.com/
Oczywiście musiałam spróbować, ponieważ tak niesamowicie spodobały mi się te małe cuda że sama zapragnęłam umieć choć podobne tworzyć :)
Tak więc nie czekając dłużej zakupiłam koraliki i potrzebne akcesoria i ruszyłam do boju... dzisiejsza bransoletka jest właśnie jego efektem, moja pierwsza w ten sposób stworzona :) Poszło na nią nie mało koralików w kolorze czarnym matowym oraz zielonym, długość po rozłożeniu całości wynosi 21,5 cm, sam sznur koralików ma 15cm. Może jeszcze nie jest zbyt doskonałe ale myślę że jeszcze będę próbować :)))
Oczywiście musiałam spróbować, ponieważ tak niesamowicie spodobały mi się te małe cuda że sama zapragnęłam umieć choć podobne tworzyć :)
Tak więc nie czekając dłużej zakupiłam koraliki i potrzebne akcesoria i ruszyłam do boju... dzisiejsza bransoletka jest właśnie jego efektem, moja pierwsza w ten sposób stworzona :) Poszło na nią nie mało koralików w kolorze czarnym matowym oraz zielonym, długość po rozłożeniu całości wynosi 21,5 cm, sam sznur koralików ma 15cm. Może jeszcze nie jest zbyt doskonałe ale myślę że jeszcze będę próbować :)))