22 kwi 2012
20 kwi 2012
Alchemiczna komnata
Dziś chcę wam pokazać pewne trzy ilustracje które powstały prawie rok temu. Wzięły udział w konkursie który zorganizował Zamek Królewski na Wawelu, polegał on na zilustrowaniu którejś z czterech legend wawelskich, zadaniem była narysowanie trzech ilustracji do jednej z nich. Wybrane prace miały zostać zaprezentowane na Wawelu na pokonkursowej wystawie a zwycięzca z tego co pamiętam miał później zilustrować całą legendę która miała zostać wydana drukiem, jednak pewności teraz już nie mam czy tak miało być na pewno. W każdym bądź razie moje prace nie przeszły do tego etapu wiec nie ujrzycie ich w druku :D
ale to nie powód żeby je trzymać w ukryciu na dnie przysłowiowej szuflady. Trochę jednak tam przeleżały zanim je znów odkopałam i choć nie zakwalifikowały się dalej to moja sympatia do nich nie zmalała po tym roku :D
Tak więc przedstawiam wam króla Zygmunta III Wazę z alchemikiem Sędziwojem w rolach głównych :)))
Swoją drogą, czytam teraz książkę która jest czwartą częścią opowieści o Kacprze Ryxie (poprzednie trzy już mam przeczytane żeby nie było ;D), a którego akcja toczy się w XVI wiecznym Krakowie i zatytułowana jest "Kacper Ryx - I Król Alchemików" Mariusza Wollnego, i właśnie w tej części jednymi z głównych bohaterów są właśnie wyżej wymienieni król Zygmunt i Sędziwój :)
A książki są MEGA!!! W skrócie... książki kryminalno - detektywistyczne, których tłem akcji jest właśnie XVI-XVII wieczny Kraków :))) Polecam ogromnie!
ale to nie powód żeby je trzymać w ukryciu na dnie przysłowiowej szuflady. Trochę jednak tam przeleżały zanim je znów odkopałam i choć nie zakwalifikowały się dalej to moja sympatia do nich nie zmalała po tym roku :D
Tak więc przedstawiam wam króla Zygmunta III Wazę z alchemikiem Sędziwojem w rolach głównych :)))
Swoją drogą, czytam teraz książkę która jest czwartą częścią opowieści o Kacprze Ryxie (poprzednie trzy już mam przeczytane żeby nie było ;D), a którego akcja toczy się w XVI wiecznym Krakowie i zatytułowana jest "Kacper Ryx - I Król Alchemików" Mariusza Wollnego, i właśnie w tej części jednymi z głównych bohaterów są właśnie wyżej wymienieni król Zygmunt i Sędziwój :)
A książki są MEGA!!! W skrócie... książki kryminalno - detektywistyczne, których tłem akcji jest właśnie XVI-XVII wieczny Kraków :))) Polecam ogromnie!
17 kwi 2012
15 kwi 2012
Potworniakowo zielono :D
I oto zrodził się zielony... i do tego... ku zdziwieniu wszelkim innym które zrodził się przed nim, okazało się że ma stópki!!! Hmm, choć może poprzednicy zwyczajnie jeszcze ich nie odkryli? a Zielony okazał się na tyle bystry że w końcu je zauważył... lecz stópki nie uszły uwadze również wszędobylskim motylom.............
Opowieści to jednak nie koniec... albowiem gdzieś w oddali słyszę nawoływania kolejnego... tylko jaki będzie? tego jeszcze nikt nie wie, nawet ja... więc teraz po prostu cicho poczekam...
Może wy wiecie jakiego koloru będzie kolejny?
Opowieści to jednak nie koniec... albowiem gdzieś w oddali słyszę nawoływania kolejnego... tylko jaki będzie? tego jeszcze nikt nie wie, nawet ja... więc teraz po prostu cicho poczekam...
Może wy wiecie jakiego koloru będzie kolejny?
14 kwi 2012
Potworniaki zobrazowane
No więc nie będę nikogo trzymać w niepewności co do tego czegoś większego o czym wspomniałam w poprzednim poście o Potworniakowej zawieszce . Tak więc, przez ostatni tydzień próbowałam stworzyć te oto dzieło ;D
Wymiary ramki to 30/24 cm, wykonane w całości z filcu, czółka motyli wykonane z drutu miedzianego (własnoręcznie wyskubanego z jakiegoś kabla :D ), gdzieniegdzie trzeba było również użyć nici. Obrazek można powiesić na ścianie jak i postawić na szafce, biurku czy też nad kominkiem :)
Dołączam również zdjęcia z etapu tworzenia, wybaczcie ich jakoś, ale robione były telefonem, oraz szkic, który był bazą dla powstania tych Potworniaków :)
Pod tym linkiem możecie zobaczyć pierwowzory graficzne Potworniaków, choć ilustracje te wyglądały kiedyś nieco inaczej, gdzieś tu na blogu można je znaleźć :)
http://abla-art.blogspot.com/2012/01/potworniaki-d.html
Pozdrawiam :)
Wymiary ramki to 30/24 cm, wykonane w całości z filcu, czółka motyli wykonane z drutu miedzianego (własnoręcznie wyskubanego z jakiegoś kabla :D ), gdzieniegdzie trzeba było również użyć nici. Obrazek można powiesić na ścianie jak i postawić na szafce, biurku czy też nad kominkiem :)
Dołączam również zdjęcia z etapu tworzenia, wybaczcie ich jakoś, ale robione były telefonem, oraz szkic, który był bazą dla powstania tych Potworniaków :)
Pod tym linkiem możecie zobaczyć pierwowzory graficzne Potworniaków, choć ilustracje te wyglądały kiedyś nieco inaczej, gdzieś tu na blogu można je znaleźć :)
http://abla-art.blogspot.com/2012/01/potworniaki-d.html
Pozdrawiam :)
Potworniakowa zawieszka
Witajcie :D
Coś dziwnego się ze mną wyprawia ostatnio skoro szycie i klejenie przedkładam nad rysowanie, choć rysowania nie zaniedbuję, tylko troszkę ograniczyłam :D I tak za namową pewnej Panny E. postanowiłam coś uczynić z potworniakami, które parę lat temu pojawiły się najpierw namalowane na kartonie a później przeniesione na komputer, i choć nie jest to kubek, to myślę że coś równie miłego :D taka mała zawieszka, w prawdzie na razie tylko jedna, ale wszelkie gamy kolorystyczne są możliwe do stworzenia, to już indywidualny gust osoby która chciałaby takiego potworniaka zdobyć dla siebie.
Temu wyrosło się na 11cm bez zawieszki i zrobiony jest z fioletowego filcu, motylek również z filcu w odcieniach różu. Wymiar również można zmienić, lecz najmniejszy możliwy jest w wielkości ok 8cm. Całość ręcznie szyta.
Jednak zawieszka to tylko przedsmak tego co pokażę wam już niebawem :D
Pozdrawiam,
AblaArt :)
Coś dziwnego się ze mną wyprawia ostatnio skoro szycie i klejenie przedkładam nad rysowanie, choć rysowania nie zaniedbuję, tylko troszkę ograniczyłam :D I tak za namową pewnej Panny E. postanowiłam coś uczynić z potworniakami, które parę lat temu pojawiły się najpierw namalowane na kartonie a później przeniesione na komputer, i choć nie jest to kubek, to myślę że coś równie miłego :D taka mała zawieszka, w prawdzie na razie tylko jedna, ale wszelkie gamy kolorystyczne są możliwe do stworzenia, to już indywidualny gust osoby która chciałaby takiego potworniaka zdobyć dla siebie.
Temu wyrosło się na 11cm bez zawieszki i zrobiony jest z fioletowego filcu, motylek również z filcu w odcieniach różu. Wymiar również można zmienić, lecz najmniejszy możliwy jest w wielkości ok 8cm. Całość ręcznie szyta.
Jednak zawieszka to tylko przedsmak tego co pokażę wam już niebawem :D
Pozdrawiam,
AblaArt :)
5 kwi 2012
2 kwi 2012
1 kwi 2012
Kocia zawieszka - Szary kotek
Witam was ponownie, tym razem kocią zawieszką w kolorze szarym :) Koty są ręcznie przeze mnie szyte, bez użycia maszyny do szycia, z filcu oraz muliny. Takie szare koty również pojawiły się wśród serii moich ilustracji, choć
początek im dały właśnie różowe. Więc dla wszystkich tych którym róż
nie pasuje do koloru oczu tudzież do dzieży, może będzie pasować wersja szara
:D
Subskrybuj:
Posty (Atom)