Witajcie :D
Dziś chyba was całkiem już zaskoczę, ponieważ sama, własnoręcznie od podstaw postanowiłam uszyć różowego kota z filcu. A ponieważ często zdarza mi się działać zanim pomyślę, więc przystąpiłam do stworzenia tego dzieła przy moich dość ograniczonych zdolnościach krawieckich :D I tak kilka dni główkując jak to w ogóle zrobić (posiadając już materiały) postanowiłam pójść na żywioł i mimo małych potknięć po drodze stworzyć te oto różowe filcowe coś o wielkości ok 10-13cm (bez zawieszki).
Może i wszyscy Ci którzy znają się na szyciu złapią się teraz za głowy :D ale ja się przy tym na prawdę fajnie bawiłam :D
Pozdrawiam :)))))
Dziś chyba was całkiem już zaskoczę, ponieważ sama, własnoręcznie od podstaw postanowiłam uszyć różowego kota z filcu. A ponieważ często zdarza mi się działać zanim pomyślę, więc przystąpiłam do stworzenia tego dzieła przy moich dość ograniczonych zdolnościach krawieckich :D I tak kilka dni główkując jak to w ogóle zrobić (posiadając już materiały) postanowiłam pójść na żywioł i mimo małych potknięć po drodze stworzyć te oto różowe filcowe coś o wielkości ok 10-13cm (bez zawieszki).
Może i wszyscy Ci którzy znają się na szyciu złapią się teraz za głowy :D ale ja się przy tym na prawdę fajnie bawiłam :D
Pozdrawiam :)))))